Wśród sprzętów, które pomagają przycinać dokumenty, dominują trymery i gilotyny. Choć wyglądają podobnie, ich możliwości znacznie się różnią. Jeśli zastanawiasz się, kiedy lepiej postawić na gilotynę, a kiedy wystarczy trymer – dobrze trafiłeś. W artykule znajdziesz konkretne porównanie i praktyczne wskazówki.
Trymer czy gilotyna – czym różnią się w codziennej pracy?
Zarówno trymery, jak i gilotyny służą do cięcia papieru, ale sposób ich działania jest zupełnie inny. Trymer wyposażony jest w przesuwane ostrze, które tnie pojedyncze arkusze lub cienkie zestawy kartek. Sprawdza się przy precyzyjnych poprawkach, np. przycinaniu zdjęć lub ulotek.
Gilotyna działa inaczej – posiada ciężkie, mocne ostrze opadające w dół, co umożliwia cięcie nawet grubych stosów papieru za jednym razem. Dobrze dobrany model poradzi sobie z kilkudziesięcioma kartkami w jednym ruchu. Dzięki temu praca jest szybsza i bardziej wydajna.
Kiedy gilotyna sprawdzi się lepiej niż trymer?
Trymer może wystarczyć do domowych zastosowań, ale w biurze, gdzie dokumentów jest więcej, lepszym wyborem często okazuje się gilotyna. Stanowi doskonałe rozwiązanie w miejscach, gdzie liczy się czas i powtarzalność – np. sekretariaty, szkoły, placówki medyczne, drukarnie, księgowość. Oto kilka przykładów z życia:
Cięcie dokumentów zbiorczych – faktury, raporty, umowy
Gilotyna pozwala szybko przyciąć cały zestaw papierów – nawet do 30–40 arkuszy na raz. To ważne przy pracy z dokumentacją firmową, gdzie często trzeba wyrównać formaty lub usunąć białe marginesy. Jednym ruchem można skrócić czas pracy o połowę w porównaniu do trymera.
Przygotowywanie materiałów szkoleniowych, broszur, formularzy
W instytucjach edukacyjnych, urzędach czy firmach szkoleniowych często drukuje się materiały do rozdania uczestnikom. Dzięki gilotynie można jednocześnie dociąć kilka kompletów materiałów bez potrzeby każdorazowego przykładania pojedynczego arkusza.
Obróbka wizytówek, kart okolicznościowych i grubszego papieru
Nie każda maszyna poradzi sobie z papierem o wyższej gramaturze. Gilotyna daje tu większe możliwości – przytnie sztywny karton, papier ozdobny czy kredowy, z którymi zwykły trymer może sobie nie poradzić. To przydatne np. przy produkcji zaproszeń czy certyfikatów.
Jak gilotyna pomaga w pracy biurowej?
Oto kilka przykładów, dzięki którym zrozumiesz, dlaczego gilotyna powinna znaleźć się w każdym biurze.
Przede wszystkim – oszczędność czasu
Jednym ruchem możesz przyciąć cały stos dokumentów. To oznacza mniej powtórzeń, mniej czasu straconego na układanie arkuszy i większą wydajność pracy. Dla biura, które przetwarza dziesiątki lub setki stron dziennie, to konkretna oszczędność czasu.
Lepsza precyzja przy prostych krawędziach
Gilotyny wyposażone są w docisk papieru i linie prowadzące, które ułatwiają idealne ustawienie arkuszy. Dzięki temu wszystkie kartki mają równe krawędzie – nawet przy cięciu większych pakietów. Trymer daje większą swobodę, ale wymaga dokładniejszego ułożenia każdej kartki osobno.
Mniejsze zużycie siły fizycznej przy większej ilości kartek
Gilotyna wykorzystuje siłę ciężkiego ostrza, więc nawet przy grubszych stosach nie trzeba wkładać dużego wysiłku w cięcie. Dla osób pracujących biurowo przez wiele godzin dziennie to spore ułatwienie. W trymerze, szczególnie tańszym, cięcie kilku kartek może wymagać nacisku i precyzji.
Stabilniejsza konstrukcja – wygodna praca przy biurku
Większość modeli gilotyn posiada solidną podstawę z antypoślizgowymi stopkami, co zapobiega przesuwaniu się urządzenia. W przypadku trymerów, zwłaszcza lekkich, narzędzie może się przesuwać, co wpływa na komfort i dokładność pracy. Gilotyna lepiej sprawdza się tam, gdzie potrzebna jest stabilność i powtarzalność.
Czytaj też: Kartridże do drukarki – jak wybrać odpowiednie wkłady i skutecznie obniżyć koszty druku?
Dodaj komentarz